W dniach od 6 do 8 maja 2024 roku uczniowie klas szóstych uczestniczyli w trzydniowej wycieczce do Wrocławia. Wrocław jest atrakcyjnym turystycznie miastem o czym przekonaliśmy się już pierwszego dnia. Wędrując szlakiem wrocławskich krasnali, które przyglądają się turystom i mieszkańcom poznaliśmy zabytki i architekturę Wrocławia. Zwiedzanie stolicy Dolnego Śląska rozpoczęliśmy od zwiedzania Uniwersytetu Wrocławskiego oraz kilku kościołów położnych na Starówce miasta. Przepiękny rynek tego miasta i niesamowity późnogotycki Ratusz, który wygląda jak domek z piernika zachwyciły wszystkich.
Kolejnego dnia przemieszczaliśmy się tramwajami. Zobaczyliśmy Panoramę Racławicką, która znajduje się w oddziale Muzeum Narodowego. Oczom naszym ukazało się niezwykłe dzieło stworzone przez zespół malarzy pod kierunkiem Jana Styki i Wojciecha Kossaka. Wyjątkowość tego miejsca polega na tym, że stojąc na środku, miało się wrażenie uczestnictwa w tej bitwie.
Następnie z Przystani Kardynalskiej przepłynęliśmy statkiem pod mostem Pokoju i mostem Grunwaldzkim, udaliśmy się do wrocławskiego ZOO. W tym miejscu, udało nam się zwiedzić Afrykarium i jego niesamowite podwodne skarby. Podziwialiśmy ryby i rośliny z mórz i oceanów. Wywarły one na nas ogromne wrażenie. Potem pospacerowaliśmy jeszcze po całym ogrodzie zoologicznym, poznając zwierzęta z całego świata. Kolejnym punktem naszej wycieczki był i spacer po Pergoli i podziwianie Hali Stulecia. Odpoczęliśmy przy wrocławskich fontannach, ponieważ byliśmy już porządnie zmęczeni.
Ostatniego dnia udaliśmy się na Ostrów Tumski – znaną wszystkim urokliwą wrocławską wyspę. Tam podziwialiśmy piękną katedrę oraz spacerowaliśmy po Moście Tumskim, na którym wisi mnóstwo kłódeczek zawieszanych przez zakochane pary. Najciekawszym jednak punktem w tym dniu był najwyższy punkt widokowy Wrocławia Sky Tower, a w nim Kolejkowo. Świat miniatur wprawił w zachwyt każdego z nas, tak, że będziemy tęsknić za Wrocławiem po wyjeździe.
Wycieczka się udała i dostarczyła wiele niezapomnianych przeżyć. Wróciliśmy do naszych domów zmęczeni, ale pełni wrażeń.